W czwartek 15 października 2020 roku o godz. 18.00 odbędzie się wernisaż w galerii Trójkąt w Kole. Tym razem swoje prace zaprezentuje Kamil Myszkowski na wystawie pt.: „Album do negatywów”
—
Negatyw – „ciało fotografii”, niezależny obiekt, który niesie w sobie zapis światła, minionej chwili, a być może nawet energii z dawnych wydarzeń. Kruche tworzywo powoduje, że nie trzeba wiele, aby utracić na zawsze zapisany na nim obraz. Współcześnie negatywy często są pomijane – fotografia cyfrowa nie bazuje na procesie negatywowo – pozytywowym – nie powinno się jednak zapomnieć o tym, jak istotne są one dla całego medium.
„Album do negatywów” to projekt twórczy i badawczy, skupiony na cielesności fotografii, na obiekcie jakim jest negatyw i tym co wokół niego. Tytuł odnosi się do charakterystycznego zapisu, umieszczanego na kartonowych tekach do ich przechowywania. W założeniach teoretycznych i warsztatowych jakie przyjąłem w mojej pracy, bliska jest mi koncepcja Jerzego Lewczyńskiego sformułowana w „Archeologii fotografii”. To jego postawa wobec fotografii w ogóle, a negatywu w szczególności, określiła mój sposób postrzegania tej dziedziny. W badawczej stronie projektu próbuję konfrontować myśl Lewczyńskiego ze współczesnym podejściem do ponownego wykorzystania porzuconych i osieroconych materiałów fotograficznych.
Negatyw fotograficzny jest przeze mnie traktowany jako obiekt o podwójnej naturze – po pierwsze jako nośnik obrazu, autentyczny świadek minionych wydarzeń, po drugie jako byt integralny, którego własna historia ujawnia się w postaci rys, uszkodzeń, notatek autora.
Negatyw symbolicznie przenosi nas w czasie i przestrzeni, ale dla mnie jest także światem samym w sobie. Za każdym razem kiedy biorę do ręki szklaną szybkę, papier światłoczuły lub kawałek taśmy celuloidowej, wkraczam na nieznane ścieżki. Jednego mogę być pewien – na pewno odkryję coś, czego nie znałem i wcześniej nie dostrzegałem.
Kamil Myszkowski
—
Negatyw – „ciało fotografii”, niezależny obiekt, który niesie w sobie zapis światła, minionej chwili, a być może nawet energii z dawnych wydarzeń. Kruche tworzywo powoduje, że nie trzeba wiele, aby utracić na zawsze zapisany na nim obraz. Współcześnie negatywy często są pomijane – fotografia cyfrowa nie bazuje na procesie negatywowo – pozytywowym – nie powinno się jednak zapomnieć o tym, jak istotne są one dla całego medium.
„Album do negatywów” to projekt twórczy i badawczy, skupiony na cielesności fotografii, na obiekcie jakim jest negatyw i tym co wokół niego. Tytuł odnosi się do charakterystycznego zapisu, umieszczanego na kartonowych tekach do ich przechowywania. W założeniach teoretycznych i warsztatowych jakie przyjąłem w mojej pracy, bliska jest mi koncepcja Jerzego Lewczyńskiego sformułowana w „Archeologii fotografii”. To jego postawa wobec fotografii w ogóle, a negatywu w szczególności, określiła mój sposób postrzegania tej dziedziny. W badawczej stronie projektu próbuję konfrontować myśl Lewczyńskiego ze współczesnym podejściem do ponownego wykorzystania porzuconych i osieroconych materiałów fotograficznych.
Negatyw fotograficzny jest przeze mnie traktowany jako obiekt o podwójnej naturze – po pierwsze jako nośnik obrazu, autentyczny świadek minionych wydarzeń, po drugie jako byt integralny, którego własna historia ujawnia się w postaci rys, uszkodzeń, notatek autora.
Negatyw symbolicznie przenosi nas w czasie i przestrzeni, ale dla mnie jest także światem samym w sobie. Za każdym razem kiedy biorę do ręki szklaną szybkę, papier światłoczuły lub kawałek taśmy celuloidowej, wkraczam na nieznane ścieżki. Jednego mogę być pewien – na pewno odkryję coś, czego nie znałem i wcześniej nie dostrzegałem.
Kamil Myszkowski
Projekt i wystawa zostały zorganizowane w ramach Stypendium Prezydenta Miasta Sosnowca.
Wystawa potrwa od 15 października do 15 listopada 2020 roku