Herbaty Coccole
Włoski smak i wschodnie zapachy tworzące przepyszne kompozycje. Nasza herbata pakowana jest w ręcznie szyte biodegradowalne saszetki, co potwierdza jej najwyższą jakość.
Herbata zielona Gunpowder Special
Kształt jej zbitych, pozawijanych liście przypomina stare naboje. Stąd bierze się jej nazwa: Gunpowder (proch strzelniczy). Jest to prawdopodobnie najbardziej popularna zielona herbata na świecie. Ma świeży, wyrazisty smak. Składniki: zielona herbata.
Herbata czarna English Breakfast
Prawdopodobnie najbardziej znana mieszanka herbaciana na świecie. Jej trwały, mocny smak nadaje się idealnie do energetycznego i ożywczego śniadania. Składniki: indyjska i cejlońska czarna herbata. Herbata zielona Menta To smaczna herbata z mięty pieprzowej w marokańskim stylu. Wyjątkowo świeża i cierpka, nadaje się świetnie zarówno na lato, jak i na zimę. W pełni naturalna świeża kompozycja.
Składniki: chińska zielona herbata, listki mięty pieprzowej, naturalne aromaty.
Herbata Mirtillo e Ciliegia
Owocowa kompozycja. Czarna borówka, dobra na wzrok i krążenie, wprowadza nieco cierpkiej nuty a słodka czereśnia łagodzi jej smak. Idealnie gasi pragnienie. Składniki: kwiat hibiskusa, skórka owocu dzikiej róży, czarna borówka, czereśnia, rodzynki, dziki bez czarny, bławatek, naturalne aromaty.
Czyś jest biedny czy bogaty,
Czyś z pałacu, czyś jest z chaty,
Wszędzie gra jednaką rolę,
Pyszna kawa
TRÓJKĄT W KOLE.
W roku 1886 Ernst Schoen zamieszkał w tym pałacu, którego budowę sam nadzorował. Dom był bardzo nowoczesny i doskonale przemyślany. Na parterze znajdowały się pomieszczenia przeznaczone na spotkania towarzyskie i pokoje mieszkalne. Na pierwszym piętrze były sypialnie oraz prywatne pokoje pana domu. Na drugim - pokoje dla służby, pokoje gościnne i duża spiżarnia.
Pokoje reprezentacyjne zostały wspaniale i ze smakiem urządzone. Przy wejściu, w przedpokoju, znajdowały się po obu stronach garderoby dla mężczyzn i kobiet, potem wchodziło się do pięknego holu, który na lewo prowadził do sali balowej wykonanej w stylu rokokowym, w różowym i białym kolorze a meble były odpowiednio dobrane do wspaniałych gobelinów, przedstawiających cztery pory roku. Bezpośrednio z tej sali było wyjście do ogrodu zimowego z palmami i egzotycznymi roślinami.
Z wysokiego holu można było wejść do jadalni, w której przy wytwornym obiedzie mogło zasiąść 50 osób. Stąd przechodziło się do pokoju bilardowego, urządzonego w stylu japońskim lub poprzez taras do zadbanego i wspaniale zaprojektowanego parku, uznawanego za jeden z najpiękniejszych w całym mieście. Woda, pagórki, groty, place zabaw, drzewa, krzewy, kwiatowe klomby i wspaniałe rosarium. Nie brakowało też ogrodu warzywnego i sadu a także cieplarni na kwiaty, truskawki i winną latorośl.
Ernst Schoen potrafił przyjmować gości jak nikt inny. Z wielką radością gospodarz zapraszał na wielkie przyjęcia, uroczyste śniadania i obiady a także rezydencja była miejscem ślubów jego bratanków. Gospodarz nigdy nie zważał na koszty, chcąc zadowolić swoich gości i przyjaciół.
„Popierajcie przemysł krajowy!” – taki apel wznosił do rodaków Zarząd Zakładów Przemysłu Włókienniczego „C.G.Schoen”, właściciel marki Trójkąt w kole. Cóż to była za firma! Produkowała najwykwintniejszą polską włóczkę, która miała w krótkim czasie wyprzeć z rynku krajowego wełnę pochodzenia zagranicznego. Oprócz tego zdobywała obce rynki – w krajach skandynawskich i nadbałtyckich, w Niemczech, Anglii, Rumunii i Bułgarii a nawet w Palestynie, Chinach i Japonii.
Autorzy reklam dla wytwórni Schoenów nie bali się kreatywnego ujęcia tematu, żartując nawet na temat samej nazwy marki i tworząc żartobliwe hasła reklamowe:
Jednym do szczęścia potrzebna cnota.
Innym zaszczyty lub dużo złota-
Ja nad zaszczyty i złoto wolę
Wyborną kawę
TRÓJKĄT W KOLE.