
40 rocznica wprowadzenia stanu wojennego – koncert pamięci ofiar

Z radością informujemy, że Minister Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu przychylił się do naszego wniosku o uhonorowanie designerów polskiego szkła i nadał siedmiorgu z nich Medale „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”.
Srebrnym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis” zostali odznaczeni Eryka Trzewik-Drost, Jan Sylwester Drost, Janusz Robaszewski, Wszewłod Sarnecki i Stefan Sadowski.
Brązowe „Medale Zasłużony Kulturze Gloria Artis” przyznano Marii Słaboń i Bogdanowi Kupczykowi.
Cieszymy się, że zarówno Marszałek Województwa Śląskiego jak i Minister Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu zgodzili się z naszą argumentacją odnośnie uznania zasług nominowanych co do ich niezaprzeczalnego wkładu w rozwój polskiej kultury.
Z przykrością informujemy, że wykład „W oparach Montmartre” planowany na 24 listopada – nie odbędzie się. Zapraszamy jednak do muzeum, na nasze aktualne wystawy – stałą ekspozycję polskiego szkła i (jeszcze tylko do 5 grudnia!) wystawę „Od Maneta do Cézanne’a. Grafiki impresjonistów i postimpresjonistów z kolekcji prywatnej.”
25 listopada o godz. 17.00 zapraszamy na wernisaż w galerii Trójkąt w Kole.
To pierwsza wystawa w Galerii Trójkąt w Kole, na której prezentujemy wyłącznie prace wykonane pastelami. Ich autorami są członkowie Grupy Plastycznej Salve.
Prace zachwycają kolorem, doborem barw. Widać w nich także wyrazistą kreskę. Wyrażają artystyczną wrażliwość twórców, ich emocje postrzeganie otaczającego świata.
Rysunki powstały w Pracowni plastycznej Salve pod artystyczną kuratelą Czesława Gałużnego. Pracownia działa w Środowiskowym Domu Samopomocy dla Osób z Zaburzeniami Psychicznymi SALVE w Sosnowcu.
Wystawa potrwa do 9 stycznia 2022 r.
„Pracownia plastyczna „Salve“ w Sosnowcu. W tym miejscu, w tej przestrzeni wszystko dzieje się poza rzeczami w świecie abstrakcji, która rozbudza naszą wyobraźnię. Patrzymy na materię malarską położoną w gestach i gęstościach alegorycznych, dopatrując się powiązań intuicyjnych, ale też zwiastujących spadanie nowych gwiazd w nasze wrażliwości. Czym może być malarstwo, które wymyka się jak lis spłoszony, wymyka się przyzwyczajeniom? Z pyłu naszej planety tworzony jest świat pastelu. Te pastelowe mgławice, przez które przedziera się mocna, zdecydowana kreska, jak płynące statki w dalekie galaktyki. Improwizacja wartościami barwy, kontrastów między światłem, a cieniem. Ale, czy dostrzegalne są wartości, o które nam chodzi w tych podróżach malarskich? Myślę że tak, bo w radości są tworzone przez twórców z „Salve”. Dodatkową wartością jest akceptacja odbiorców, do których ta wyjątkowa sztuka trafia. Zachęcam zatem do otworzenia swojej wrażliwości i wyobraźni na ulotny świat pastelu tworzonego przez członków Grupy Plastycznej „Salve” – uczestników warsztatów malarskich prowadzonych przez Środowiskowy Dom Samopomocy dla osób z zaburzeniami psychicznymi „Salve” w Sosnowcu, którym kieruje wrażliwym okiem i sercem Pani Justyna Karaś. Serdeczne podziękowania i życzenia satysfakcji w tej trudnej pracy składam Pani Kierownik i Pracownikom, a Grupie życzę wytrwałości w tych pięknych podróżach malarskich, zwieńczonych sukcesem zrozumienia i akceptacji” – Opiekun artystyczny Grupy, artysta malarz – Czesław Gałużny
18 listopada o godzinie 17.00 zapraszamy na kolejny „Zagłębiowski Czwartek” z interesującym wykładem pana Artura Roka o zamku w Siewierzu.
W czwartek 11 listopada Pałac Schoena Muzeum w Sosnowcu będzie nieczynne dla zwiedzających.
Papuga Félicité
Instalacja malarska POLI DWURNIK
Monumentalny obraz Papuga Félicité to wyobrażenie papugi z opowiadania Gustava Flauberta Prostota serca wydanego w 1877 roku jako pierwsza część Trzech opowieści. Pracowita i skromna służąca o imieniu Félicité – niedoceniana i niekochana – dostaje w prezencie zieloną papugę Loulou, która staje się jej jedynym przyjacielem. Gdy ptak umiera, Félicité nie może pogodzić się z jego utratą i płaci za wypchanie Loulou. Zmumifikowana, nieruchoma papuga patrzy teraz szklanym okiem na coraz starszą i coraz bardziej schorowaną kobietę, która w swojej biednej izdebce na poddaszu codziennie żarliwie się modli. Któregoś dnia Félicité zaczyna kierować pacierz do wypchanego ptaka. Wkrótce Félicité umiera. W chwili śmierci widzi nad sobą gigantyczną papugę, unoszącą się w powietrzu. Obraz ukazuje tę wizję, moment przejścia. Ogromna papuga otwiera wrota do zaświatów. Mała zielona Loulou, która znajduje się w centrum mikrokosmosu samotnego człowieka, staje się Wielką Kosmiczną Papugą – przybyszką z innego wymiaru; niepojętym bóstwem i przedziwnym obcym.
W różnych kulturach i wierzeniach papuga jest uważana za łącznika z przeszłością (duszę lub posłannika zmarłego), albo z przyszłością (asystenta wróżbity). W ikonografii chrześcijańskiej towarzyszy Adamowi i Ewie w raju. W biograficznym eseju Papuga Flauberta, pióra Juliana Barnesa, ptak uosabia samego autora Pani Bovary – mistrza słów, którego jednak nie sposób prawdziwie poznać czy opisać. Bohater książki, fikcyjny biograf Flauberta próbuje dociec, która z dwóch wypchanych papug przechowywanych w muzeach jest pierwowzorem Loulou. Zielona papuga – ta z niesamowitej wizji Félicité oraz ta uwięziona na muzealnej półce – to tajemnica.
We foyer Pałacu Schoena – Muzeum w Sosnowcu na chwilę ujrzymy ją tak, jak Félicité – unoszącą się ponad naszymi głowami. Gdy wejdziemy na piętro Muzeum i wychylimy się przez jedno z okien, zobaczymy ją z bliska, ale nie w całości. Pozostanie nieprzenikniona.
POLA DWURNIK
Artystka wizualna urodzona w 1979 roku w Warszawie. Główne obszary jej działalności artystycznej to malarstwo olejne, różne formy rysunku, litografia i self-publishing. Autorka ośmiu książek artystycznych. Najbardziej znaną jest Dziewczyna na płótnie / Girl on Canvas, w której m.in. Olga Tokarczuk, Maria Poprzęcka czy Piotr Lachmann interpretują malarstwo Dwurnik. W latach 2004–2005 stypendystka i rezydentka Laurenz-Haus Stiftung w Bazylei. Współpracuje z magazynem artystycznym „Postmedium” oraz Krupa Gallery we Wrocławiu i Daniel Benjamin Gallery w Londynie. Obrazy i rysunki Poli Dwurnik były pokazywane na licznych wystawach zbiorowych i indywidualnych w kraju oraz zagranicą. Prace artystki znajdują się w zbiorach Muzeum Narodowego w Gdańsku, Muzeum Sztuki Współczesnej MOCAK w Krakowie, Muzeum Współczesnego Wrocław, POLIN w Warszawie oraz w kolekcjach prywatnych na całym świecie.
Projekt powstał z inicjatywy Instytucji Kultury Ars Cameralis oraz Pałacu Schoena – Muzeum w Sosnowcu.
W czwartek 21 października o godz. 18.00 zapraszamy na wernisaż do Galerii Trójkąt w Kole.
Wystawę fotografii Piotra Zatorskiego pt.: 'Powiększenia’ będzie można oglądać od 21 października do 21 listopada.
Wstęp wolny. Zapraszamy!
—
Współczesna cywilizacja ma swoją wizualną stronę w wielowymiarowym zalewie spreparowanych obrazów atakujących nas w zróżnicowanej formie każdego dnia. Prezentowane zdjęcia są wyrazem wewnętrznej, emocjonalnej potrzeby zbliżenia fotograficznego obiektywu do nieprzypadkowo wybranych obiektów z odseparowanego świata surrealistycznej wyobraźni. Obiektów zamkniętych kolistą ramą powiększającej lupy – narzędzia przybliżającego świat nieoczywistych, niejednoznacznych obrazów ze sfery pamięci, osobistych odczuć, skojarzeń, podświadomych lęków, symboli i znaczeń.
„Powiększenia” – to kameralny cykl zdjęć, eksperymentalna gra dopełnień pomiędzy tym co wyraziste i rozmyte, kompletne i fragmentaryczne, realne i metaforyczne, ujawnione i ukryte. Film „Powiększenie” Michelangelo Antonioniego z 1966 roku być może jest tutaj uprawnioną analogią. Reżyser pokazuje, że dogłębna percepcja przypadkowo wykonanego zdjęcia może dostarczyć wstrząsających doznań, stać się inspiracją do dalszych poszukiwań i sytuacyjnych analiz w rozwikłaniu gnębiącej tajemnicy, aby stać się w rezultacie przyczyną nieoczekiwanego zwrotu akcji i refleksyjnej przemiany głównego bohatera.
W filmie obiektem „powiększenia” jest człowiek. Na wystawianych fotogramach to przeskalowany i zaaranżowany przedmiot, w sztuce zwany „martwą naturą”. W obu wypadkach zachodzi jednak podobna próba dostrzeżenia pod powierzchowną powłoką ujawnionego obrazu czegoś więcej. Refleksyjnym spojrzeniem wyobraźni można zerknąć głębiej, tam gdzie być może nic nie jest takim jak się na pierwszy „rzut oka” wydaje.
Odilon Redon trafnie twierdził : „Chociaż koniecznym punktem wyjścia jest realność widziana, to prawdziwa sztuka jest w realności odczutej”. Sztuka rozumiana jako wymiar odkrywania pewnej tajemnicy, gdzie aby prawdziwie odczuć trzeba aż dostrzec a nie tylko zobaczyć. Podobno we śnie widzieć znaczy wiedzieć a patrzeć znaczy myśleć. Możliwe, że te nieco surrealistyczne Powiększenia nawiązują do świata sennych skojarzeń, symboli, obaw i lęków naszych czasów.